Cała kipiała ze złości i wstydu. Tak łatwo dała się rozproszyć temu durniowi. Spojrzała hardo w oczy mężczyźnie , który przed nią siedział. Nie obchodziło ją kto to jest ani jaką ma rangę. Chcesz zdać ten egzamin to się opanuj. Usłyszała w głowie swoją bestię. Co byś wybrała i dlaczego. Albo dokończyć misję albo uratować swoją przyszłą drużynę.

Wszystkie wspomnienia z ostatniego roku, są zabarwione czerwonym kolorem krwi i cholernym smrodem śmierci, która unosiła się nad ciałami tych których zabiłem. Miesiąc temu wróciłem z wojny, wojny która jeszcze jakiś czas temu przyprawiała mnie o nagłą fascynację i przypływ adrenaliny, dziś jest dla mnie koszmarem z najczarniejszych snów. Jestem młodym żołnierzem, a może nim byłem? Wszedłem do środka, podłogi położone były w kafelkach o dość ładnym wzorze, .

Piękny monolog, znaczy coś w tym stylu. Tak, Jud się nudzi, ale pisze kurwa! Nie będę się opierdalać tylko napiszę! Nie wiem xD. Na przykład to, że post Meg był żałosny i żeby się ogarnęła z AT i usuwaniem postów xD. Albo to, że chce cukierki.

Więc kto dzisiaj zacznie? Pytanie zadała TenTen, choć nie jako jedyna o tym pomyślała. Sama miała sporo do opowiedzenia, a po twarzach przyjaciół domyślała się, że oni tak samo. Zaprzeczyła natychmiast Ibu, w akompaniamencie trzasku pięści Sakury na głowie blondyna. -Mam coś wielkiego! Powiedziała dumnie, usadzając się w wygodnej pozycji. A to niby dlaczego? Lee wtrącił się do rozmowy. Absolutnie nie ma mowy! Kłopotliwe.

Nie, nie martwcie się, to nie nowa notka. Aczkolwiek, założyłam nowego bloga. Można w nim zamówić opowiadania z innych anime niż tylko Naruto.