Krytycznie o kolei, czyli o tym co lubię od małego dzieciaka, a na co patrzeć czasami przykro. Nie ukrywam, że blog jest formą rozładowania stale wzrastającego we mnie poziomu frustracji, chociaż i przyjemne rzeczy czasem się tu znajdą. Zapraszam do dyskusji podobnych mi frustratów i pasjonatów zarazem. Miłej lektury! Środa, 12 lutego 2014. Szaleństwo trwa, czyli popisy PKP IC. Dlaczego jeszcze raz chce mi się narzekać, krytykować i wyśmiewać? Spółka PKP Intercity w roku 2013, tak jak i.

Zawieszono też lub ograniczono wiele połączeń - nie można już stąd dojechać do Niemiec, a jeszcze niedawno z Węglińca dało się dotrzeć bezpośrednio do Goerlitz, Drezna i Berlina. Trudno patrzeć, jak stacja się rozpada. Za każdym razem, kiedy tam jestem, wydaje mi się, że dworzec wygląda jeszcze gorzej niż przy poprzedniej wizycie i jakoś nie zanosi się na to, by miało się to zmienić.