Niedziela, 27 kwietnia 2014. Wyszłam pospiesznie ze szkoły zaraz po dzwonku. Moją głowę zaprzątały myśli głównie na temat przedstawienia, które odbędzie się za cztery tygodnie. Jak przez taki krótki okres czasu mam zorganizować coś naprawdę spektakularnego? Poza tym do tej pory nie dostawałam takich odpowiedzialnych zadań, nigdy w życiu niczego nie reżyserowałam! Jak mam sobie poradzić? Muszę porozmawiać z Grace.

Czwartek, 13 sierpnia 2015. Rozdział 4 - Nowa koleżanka. Krzyknęła Aneta z drugiego końca korytarza. Niewiele brakowało, a zaczęłaby tańczyć i klaskać w dłonie. Usiadłam wygodniej na ławce i odetchnęłam z ulgą. Nie przeżyłabym kolejnego rozstania, zwłaszcza, że bardzo polubiłam Anetę. No i byłoby szkoda, gdyby tak świetnie opracowane przez nas techniki wspólnego ściągania poszły na marne. Wiesz już kogo do nas przenoszą? Aneta wyciągnęła telefon z kieszeni.

Jeden szczegół z przeszłości może zniszczyć teraźniejszość. Sobota, 1 sierpnia 2015. Lekko pociągam czerwoną szminką usta i przyglądam się swojemu odbiciu w lustrze. Moje brązowe włosy opadają falami na ramiona, a w zielonych oczach widać błysk podniecenia, który niebawem musi zniknąć, abym mogła należycie wcielić się w swoją rolę. - Odzywa się Allan Anderson, który towarzyszy mi dzisiejszego wieczoru. Chociaż właściwie, to ja towarzyszę jemu.

Musiała być silna i stawić czoła każdemu niebezpieczeństwu. 8211; krzyknęła prosto w błyszczące czerwienią ślepia Kola. Ujrzała jeszcze tylko jak jego kącik ust delikatnie się uniósł, po czym zapadła ciemność. Dłubał w ziemi cienkim patykiem, żeby zabić nudę. Może i jest wyszkoloną łowczynią, ale Kol to Pierwotny! Co się tam stało? Że prz.