Date Range
Date Range
Date Range
Talent nie wystarczy, liczy się też ciężka praca. Niedziela, 4 grudnia 2016. Obudziła mnie Pola, która skoczyła na mnie. Aha to może damy im się wyspać, a my pójdziemy zrobić jakieś śniadanko, a potem może spacer co ty na to? No to dobrze. Zaczekaj tutaj - powiedziałam i poszłam się ubrać. Zaczesałam włosy w kucyka i delikatnie się pomalowałam. Gdy wyszłam z łazienki Pola siedziała na łóżku machając nóżkami i czekała na mnie. A co to za ślicznotka? Zapytał wskazując na Polę.
Dziś zjawiam się tu tylko po to, żeby przekazać, iż następny rozdział pojawi się dopiero w przyszłym tygodniu. Jak wiecie, opowiadanie pisane jest tak, by wydarzenia z życia w miarę pokrywały się z tym, co wymyśliłam, więc poczekajcie jeszcze tydzień. Mam nadzieję, że się nie zawiedziecie.
Zamilkł, co pozwoliło mi opowiedzieć kumplowi. Coś słyszałem o tym, że sąsiedzi z naprzeciwka sprzedają swoją część bliźniaka. Wiesz, musiałbym się upewnić, bo nie widziałem nigdzie tabliczki o tej informacji - pokiwałem głową, będąc mu mimo tego i tak niezmiernie wdzięczny. Ta informacja dawała mi cień nadziei, że uwolnimy się od niego jak najszybciej się da. Ale dobrze typ sobie wszystko obmyślił. Powaliło Cię już do reszty? Bez przesady, zluzuj gacie.
Yjeżdżaliśmy z Garmisch- Partykirschen w grobowych nastrojach. My po prostu mieliśmy przejebane u trenera. A gdy idolem Wellingi był Harri Olli to jakoś się nie czepiał. Czy ta droga musi mieć tyle dziur? Wiecie, jaką sł.