Ta noc byłaby idealna, gdyby nie fakt, że Marcel właśnie podrywa inną. Już rozumiem, dlaczego dziewczyny tak często wściekają się na swoich facetów. Przepraszam, co Ty robisz, koleżanko? Flirtuję z chłopakiem, nie widać? No właśnie widać. A wiesz czyjego chłopaka podrywasz? Nie mam zielonego pojęcia - powiedziała wymalowana blondi. Dobrze, Księżniczko - wybełkotała z sarkastycznym uśmieszkiem.

Niedziela, 22 czerwca 2014. Piąta rano, a ja piszę posta! Nie mam pojęcia dlaczego zacina mi się blogger, ale mniejsza z tym. Wczoraj położyłam się spać bez tabletek nasennych. Słusznie podejrzewałam je o zastój wody. Cóż, spałam tylko 4 h, ale waga pokazała 67,1 kg. A musicie wiedzieć, że wczoraj wieczorem tatę coś naszło i przywiózł mnóstwo słodyczy.

Hát itt volna az új rész. Hihetetlen hogy már a hetedik rész jön. Mert én imádom írni ezt a blogot. Nagyon sokat szenvedtem a résszel. Megírtam nem mentette le a gép újra írtam aztán az is eltűnt úgyhogy itt a végleges és legújabbb verzió.

Me, Myself and Our Addiction.